Fałszywy syn wyłudza pieniądze

fot. Archiwum WieliczkaCity.pl

Rzekomy syn miał spowodować wypadek a poszkodowani mieli żądać pieniędzy jako zadośćuczynienie. Rozmówca tak naprowadzał treść rozmowy, aby zorientować się na jakie pieniądze może liczyć. Kiedy starszy pan przekazał słuchawkę wnukowi, a ten zażądał informacji z kim rozmawia – połączenie zostało przerwane. Dzięki temu 78-latek zachował swoje oszczędności. Rodzina natychmiast skontaktowała się z „prawdziwym” synem, który był zaskoczony tym co usłyszał. Zapewne była to próba wyłudzenia pieniędzy tym razem nie na „wnuczka” a „na syna”.

	.......	Prawdopodobnie w tym dniu nie był to jedyny przypadek. Niewykluczone, że ten sam „syn” dzwonił do sąsiedniego mieszkania jednakże rozłączył się natychmiast po tym jak okazało się, że rozmówcy nie mają dzieci   Natomiast we wtorek /05.11.13r./ w godzinach popołudniowych 35-letnia mieszkanka gminy Wieliczka zgłosiła, że została oszukana przez dwóch sprzedawców na portalach internetowych. Kobieta zamówiła pościele za kwotę 269zł oraz dwa krzesła za prawie 200zł.
Potrącenie pieszego w Staniątkach i ucieczka przed policją

Towary zostały przez nią zapłacone w umówionym terminie. Po dokonaniu zapłaty kontakt zarówno z jednym jak i z drugim sprzedawcą całkowicie się urwał. Nic nie dały kierowane emailowo zapytania, ponaglenia. Do tej pory kobieta nie otrzymała ani zwrotu pieniędzy ani też zamówionych towarów.