45-letniego mieszkańca gminy Wieliczka podejrzanego o kradzież kilku samochodów na terenie Krakowa zatrzymali policjanci z Wydziału do Walki z Przestępczością Samochodową Komendy Miejskiej Policji w Krakowie. Biorąc pod uwagę fakt, że działał on w recydywie, grozi mu kara do 15 lat pozbawienia wolności.
Do pierwszej kradzieży samochodu marki VW dokonanej przez mieszkańca naszej gminy doszło 3 grudnia 2020 r. na Ruczaju w Krakowie. Kolejna kradzież miła miejsce 21 grudnia 2020 r. w okolicy jednego z krakowskich centrów handlowych – tego dnia mężczyzna ukradł Hondę CRX. Do trzeciej kradzieży doszło 4 stycznia br. tym razem z Podgórza za sprawą 45-latka zniknął VW Transporter.
Po pewnym czasie samochody te zostały porzucone w różnych miejscach Krakowa, zniknęły z nich jednak różne przedmioty, np. elektronika użytkowa czy narzędzia. Kryminalni badając różne tropy wytypowali mężczyznę, który mógł być zamieszany w te kradzieże. Policjanci zatrzymali go 2 lutego, br. w Krakowie. W jego mieszkaniu funkcjonariusze odnaleźli laptop, telefon komórkowe i inne rzeczy skradzione z samochodów.
Zatrzymany usłyszał zarzuty kradzieży trzech samochodów oraz mienia o łącznej wartości około 29 000 zł oraz paserstwo. Dodatkowo okazało się, ze skradzionymi samochodami kierował bez prawa jazdy – usłyszał więc dodatkowo zarzut karny dotyczący prowadzenia pojazdu mechanicznego pomimo cofnięcia uprawnienia do kierowania pojazdami.
45-latek był już wcześniej karany za kradzieże z włamaniem, dlatego za działanie w warunkach recydywy grozi mu kara pozbawienia wolności do lat 15. Tymczasem prokurator zastosował wobec podejrzanego dozór policyjny wraz z poręczeniem majątkowym.