Natalka rozpoczęła na początku września ostatni etap leczenia w Polsce - radioterapię. Samo naświetlanie trwa 10 minut - tak codziennie przez 3 tygodnie - bez weekendów.
18 września na jej profilu na Facebooku można było przeczytać, że Natalka jest w trakcie drugiego tygodnia naświetlań: "Poza niewyspaniem jest ok. Na dziś wyniki morfologii są w porządku!! Badania kontrolne, które były robione po przeszczepie są pozytywne!!!!"
Najważniejszą informacją jest jednak to że rodzice Natalki od Pani Prof. Balwierz otrzymali informację, że już na początku października mają ustalony termin badań kwalifikacyjnych do przeprowadzenia terapii anty-GD2 we Włoszech! "Nie byłoby to możliwe, gdyby nie Wasza pomoc!" - czytamy na profilu Natalki "Dlatego BARDZO, BARDZO SERDECZNIE DZIĘKUJEMY wszystkim, którzy wsparli nas bezinteresowną pomocą w zbieraniu pieniędzy oraz KAŻDEMU, kto zasilił konto fundacyjne Natalki choćby jedną złotówką." Środki zgromadzone na koncie fundacyjnym Natalki pozwalają rozpocząć terapię we Włoszech.
"Naszym obowiązkiem - Rodziców, jest zapewnienie bezpieczeństwa finansowego Natalce na cały etap leczenia, którego poza standardem lekarze nie są wstanie określić. Niestety Natalia walczy z rakiem, ale wierzymy, że dzięki WASZEMU Wsparciu będzie jak dawniej."
p.s. na bazarku dla Natalki trwają ostatnie aukcje.
