Sytuacja stała się dla przechodniów nie do końca jasna, gdy z czasem zniknęła czarna farba, którą zamalowano pasy, po tym gdy zlikwidowano to przejście. Warunki atmosferyczne sprawiły, że pasy na jezdni znów były widoczne co wprowadzało mieszkańców w błąd. W dodatku łańcuchy odgradzające przejście dla pieszych były tylko po jednej stronie ulicy. Więcej na ten temat, można przeczytać na naszej stronie
w tym miejscu.
Po zamieszczeniu tej informacji, m.in. na naszym Facebooku pojawiło się sporo komentarzy i wywiązała się dyskusja z której można było m.in. dowiedzieć się, że nawet doszło do potrącenia pieszych na tych pasach, ponieważ ludzie wchodzili na jezdnie będąc przekonanym, że są na przejściu.
Co prawda pasy nadal nie zostały zamalowane i w dalszym ciągu są widoczne, jednak po kilku dniach interweniowano i po drugiej stronie ulicy Powstania Warszawskiego (od strony Magistratu) również pojawiły się słupki z łańcuchami, odgradzając przejście. Miejmy nadzieję, że to wystarczy, aby nikt więcej nie został w tym miejscu potrącony przez samochód.
------ AKTUALIZACJA godz. 18:16 ------
Otrzymaliśmy od Zarządu Dróg Gminnych w Wieliczce maila z informacją, że słupki z łańcuchami zostały zamontowane po obu stronach jezdni oraz że przejście dla pieszych zostało ponownie zamalowane. Wraz z tą informacją otrzymaliśmy zdjęcie wykonane przez ZDG 30 stycznia. Rzeczywiście, jak widać na poniższym zdjęciu - przejście zostało wreszcie odpowiednio zabezpieczone. Jedno tylko jest zastanawiające - dlaczego na naszym zdjęciu wykonanym dzień później czyli 31 stycznia pasy znów są widoczne?
e