Ekspozycja łączy prezentację technologicznych przełomów z nostalgią za dawnymi wnętrzami, w których dźwięk odgrywał kluczową rolę. Zwiedzający mają okazję nie tylko poznać ewolucję fonografii, ale także przenieść się w świat wspomnień – do mieszkań i domów, które zapisały się w pamięci ich rodziców, dziadków czy pradziadków.
Niepołomickie Muzeum Fonografii odwiedziła Paulina Bisztyga z Radia Kraków -
Zwiedzając te osobliwe i bardzo oryginalne wnętrza, zastanawiałam się jak to się stało, że w Małopolsce jest takie miejsce? Dlaczego tak mało o nim wiemy? Przecież to gotowa scenografia do filmu. Przedmioty, kiedyś używane, cenne i ważne, świadczące o statusie społecznym, zamożności, dziś zepchnięte w podświadomość, niby martwe, ale nie przestały mówić. Trzeba tylko wygasić tło. Siedząc pośród trzeszczących gramofonów i wygaszonych telewizorów, miałam okazję porozmawiać o powstaniu i życiu muzeum z Katarzyną Rachwał, wieloletnią przewodniczką i kustoszką tego miejsca.
Pełny artykuł o zbiorach fonograficznych w Niepołomicach możecie przeczytać na stronie Radia Kraków w
tym miejscu. Natomiast poniżej zamieszczamy i zachęcamy do obejrzenia krótkiego filmu w postaci „Rolki” z wizyty Pauliny Bisztygi w Niepołomicach.