Skała, surowiec, przyprawa, ale też symbol: potężny, znany od tysiącleci i rozumiany w każdym niemal zakątku świata. Sóldodaje smaku i konserwuje - również w sensie metaforycznym. Nie bez powodu musi znaleźć się w święconce oraz na wielkanocnym stole. Oczyszcza, chroni przed złem, pieczętuje przysięgi.
Sól w Biblii
Jest to przymierze soli mające trwać na wieki – głosi Księga Liczb, odnosząc się do przymierza Jahwe i Narodu Wybranego. W Starym Testamencie czytamy, że ofiara z pokarmów złożona Bogu powinna być posolona. Księga Mądrości Syracha wymienia rzeczy niezbędne człowiekowi do życia, a są wśród nich woda, ogień, sól oraz żelazo.
Sól konserwuje i dodaje smaku. Jeśli sól przestanie być słona, czymże ją przyprawicie? – pyta Jezus. Uczy, że chrześcijanie mają być solą ziemi, zatem wzorem dla innych. Powinni też troszczyć się o trwałość przymierza ludzi z Bogiem. Na wielkonocnym koszykiem kapłan wypowiada słowa: Pobłogosław także naszą sól, aby chroniła nas od zepsucia.
Przeciw pożarom, przeciw sztormom
5 lutego przypada wspomnienie św. Agaty. Dawniej ku jej czci święcono w kościołach sól, chleb i wodę. Wierzono bowiem, że chronią przed pożarem. Wystarczyło sypnąć solą w ogień, by niszczycielski żywioł przestał się rozprzestrzeniać. Święcona sól przydawała się na wypadek wichury (podobno wpływała na kierunek wiatru), a także uciszała sztorm – w każdym razie mieszkańcy Helu wrzucali ją w niespokojne fale.
Słona przyprawa chroni przed złem. Wierzono, że usypane z niej linie stanowią dla złych duchów zaporę nie do przebycia. Podobnie miała działać odrobina soli włożona do łóżeczka nieochrzczonego jeszcze dziecka. Zanim wzniesiono dom, miejsce pod budowę należało skropić wodą święconą oraz hojnie posypać solą. Soli używano również do ochrony zwierząt gospodarskich.
Oczyszczenie
Soli od starożytności przypisuje się właściwości oczyszczające. Z jej pomocą prorok Elizeusz oczyścił „złą wodę”. Kolejne pokolenia podążały za starotestamentowym przykładem i sypały sól do studni – nowych bądź wymagających uzdatnienia. Dobroczynne działanie miał również dym z posolonego kadzidła. Solą „wzmacniano” moc wody święconej. Po dziś dzień zawodnicy sumo zanim rozpoczną pojedynek, rozsypują na ringu zwanym dohyo garść soli. Oczyszczają i zabezpieczają w ten sposób pole walki, na który nie mają wstępy żadne mroczne siły.
Gościnność, przyjaźń, szczęście
Staropolska gościnność wymaga, by przybyłych witać chlebem i solą. To w dwójnasób honor, bo na poziomie symbolicznym, a także materialnym – w dawnych czasach słona przyprawa była bardzo kosztowna. Nie bez powodu mówiło się o niej „białe złoto”, a zasady wydobywania oraz sprzedaży obwarowywano restrykcyjnym prawem.Solą obsypywano nowożeńców, co miało zapewnić im rodzinne szczęście.
Przed pierwszą wiosenną orką „solono” pługi – dzięki temu zabiegowi, jak wierzono, ziemia stawała się urodzajna.
Sól współczesna
Wartość soli dziś nieco odeszła w zapomnienie. Mamy jej bowiem pod dostatkiem: jodowana, himalajska, ziołowa, warzona, gruboziarnista, hawajska… Do jedzenia, do kąpieli - do wyboru, do koloru (dosłownie!). Dietetycy grzmią, żeby nie dosalać potraw, ale prawda taka, że chlorek sodu, proste NaCl, jest naszym organizmom bezwzględnie potrzebny. Byle z umiarem, a wtedy rzeczywiście będzie zdrowo.
Poczciwa, łatwo dostępna i względnie tania sól wcale nie musi być nudna. Okazuje się bowiem, że poza posiadaniem oczywistych walorów kulinarnych, świetnie sobie radzi jako kosmetyk. Znana już legendarnym starożytnym królowym, wraz z upływem czasu nic a nic nie straciła ze swej skuteczności w pielęgnacji urody. Najlepiej wypróbować ją na własnej skórze i wybrać produkty na bazie wielickiej soli oraz wielickich solanek.