Do wzięcia udziału w programie MasterChef namówiła ją młodsza nastoletnia koleżanka - Marysia z Zabawy, która brała udział w programie MaterChef Junior - przygotowała tam kaczkę oraz żabie udka!! Marysia występowała również w programie Dzień Dobry TVN gdzie przygotowała m.im tarte, pudding oraz kotleciki jagnięce.
To ona zmotywowała i namówiła Panią Asię do wzięcia udziału w castingu, który po pierwsze nie był łatwy a po drugie bardzo stresujący. „Wielu fajnych i zdolnych kucharzy amatorów startowało dlatego tym bardziej się cieszę że udało mi się dostać do finałowej 14-stki programu!” – mówi Pani Joanna.
Joanna Studnicka to 37 letnia mieszkanka Wieliczki. Pełna pasji we wszystkim co robi. Mężatka z prawie 20 letnim stażem, kochająca mama dwójki dzieci. Działaczka społeczna, założycielka i równocześnie prezes fundacji Largo, która prowadzi charytatywne sklepy. Gotuje od dziecka już ponad 25 lat, w domu od zawsze lubiła gotować i robi to do dnia dzisiejszego codziennie .
W domu zazwyczaj musi robić dwa obiady, bo jej rodzina woli kuchnię tradycyjną, a ona uwielbia poznawanie nowych smaków i eksperymenty kulinarne. Wielką wagę przywiązuje do wyglądu potrawy, gdyż uważa, że je się też oczami. Jak sama mówi: „Przygodę z programem na pewno zapamiętam na całe życie i będę milo wspominać- poznałam bardzo fajnych ludzi, zdobyłam nowe doświadczenie mogłam gotować na produktach który normalnie nie używam w domu i było to wyzwanie. MasterChef był dla mnie jednym z marzeń które udało się spełnić . Program nauczył mnie że nigdy nie należy oceniać kogoś siedząc na kanapie przed telewizorem.” Dla tych co jeszcze nie wiedzą przypominamy, że Panią Asię można było oglądać również w programie Ugotowani. Trzymamy kciuki za Joannę Studnicką i gratulujemy FARTUCHA.