Pod koniec sierpnia funkcjonariusze Straży Granicznej z Zakopanego przeprowadzili kontrolę w Niepołomicach, sprawdzając legalność pobytu 16 cudzoziemców, którzy zamierzali podjąć pracę w Polsce. W grupie tej znajdowało się 7 obywateli Kolumbii (w tym 3 kobiety), 3 osoby pochodzące z Nepalu, 2 Filipińczyków, 2 Hindusów, a także Gruzin i obywatelka Ukrainy. Spośród wszystkich skontrolowanych osób, 15 przebywało na terytorium Polski zgodnie z przepisami. Jedynym wyjątkiem był 27-letni Filipińczyk, którego obecność w Polsce nie spełniała wymagań prawnych dotyczących wjazdu i pobytu. Mężczyzna nie posiadał ważnej wizy ani innego dokumentu, który uprawniałby go do przebywania na terytorium RP.
Filipińczyk przekroczył granicę strefy Schengen w marcu 2024 roku, wjeżdżając przez Węgry na podstawie ważnego paszportu i karty pobytu wydanej przez węgierskie władze. Jednak pod koniec lipca jego karta pobytu została unieważniona w systemie informatycznym, gdy okazało się, że nie spełniał wymogów do dalszego przebywania na Węgrzech. W związku z tym Komendant Placówki SG w Zakopanem nakazał cudzoziemcowi opuszczenie Polski oraz zakazał mu powrotu do strefy Schengen na okres 6 miesięcy. Mężczyzna złożył wniosek o pomoc w dobrowolnym powrocie do Filipin, korzystając z programu Międzynarodowej Organizacji ds. Migracji (IOM), która działa pod auspicjami ONZ.
Kilka dni później, 4 września, w Niepołomicach, funkcjonariusze z Zakopanego zatrzymali dwóch obywateli Turkmenistanu. 30-letni i 23-letni mężczyźni pracowali w firmie zajmującej się rekrutacją pracowników z zagranicy dla sektora produkcji, jednak nie mieli wymaganych zezwoleń na pracę. W związku z tym Komendant SG w Zakopanem wydał decyzje o ich zobowiązaniu do wyjazdu z Polski w ciągu 20 dni oraz nałożył roczny zakaz ponownego wjazdu zarówno do Polski, jak i do strefy Schengen.