Niektórzy jeżdżąc czy parkując myślą również o innych uczestnikach ruchu drogowego, a inni, którzy niewątpliwie uważają się za „tych ważniejszych” myślą tylko o sobie i zachowują się jakby byli pozbawieni rozumu. Przedstawiamy kilka przykładów bezmyślności kierowców w Wieliczce, jakie udało się uwiecznić na zdjęciach. Śmiać się czy płakać..?
Zarówno dzieci ze szkoły jak i zwykli piesi serdecznie dziękują kierowcy za wyrozumiałość, że nie zastawił całego przejścia…
No to co z tego, że ograniczyłem dzieciakom widoczność, jakoś sobie dadzą radę, przebiegną czy coś…
Tak mi się podobało to tak zaparkowałem, w czym problem?
Jak on mógł to ja też…
Ja też chce tu zaparkować, ja też…
Ten kierowca terroryzował przechodniów przy kościele św. Klemensa przez kilka dni, a może i nawet tygodni? Ale początkowo był bardzo wyrozumiały i niewiele chodnika zajął na cały dzień…
Tym razem, stwierdził że tak mu bardziej pasuje parkować… będzie miał łatwiej wyjechać, a co…
Kolejny dzień… i taka sama sytuacja. Żeby to, chociaż było raz… ale codziennie? Czy ten kierowca jest normalny?
Uwaga, uwaga poszukuje się rozumu kierowcy tego Opla, ktokolwiek widział jego rozum proszony jest o natychmiastowy zwrot właścicielowi… Może, gdy odzyska rozum, nie będzie wjeżdżał na zakorkowane skrzyżowanie blokując całkowicie ruch samochodów. Po co ma czekać przed skrzyżowaniem, skoro może wjechać na środek i wszystkich zablokować, prawda?
To nic, że skuterem jeździł po chodniku, najciekawszy jest sposób myślenia kierowcy tej Skody, która zaparkowała na wejściu w jedną z alejek chodnikowych przed ośrodkiem zdrowia. A co tam, będą ludzie chodzić na około, ich problem nie mój - pomyślała zapewne kobieta, która dość długo patrzyła z samochodu na tę alejkę zanim zdecydowała się wysiąść i pójść do ośrodka zdrowia...
Wieczorem, inny kierowca stwierdził dokładnie to samo… blokujemy przejście!
Proszę państwa parkujemy gdzie się tylko da… blokować ile tylko zdołacie…
To nic, że tam jest chodnik i ludzie próbują się do niego dostać… ja tu muszę zaparkować, muszę!
Ha! Ha! Niech teraz jakaś matka z wózkiem spróbuje przejść...
Wózki dziecięce, won z Sienkiewicza – my tu parkujemy!
Ach… 4 sekundy wcześniej ta Skoda zajmowała dosłownie cały chodnik. Ucieczka na widok obiektywu?
Jak oni stoją na zakazie i nic sobie z tego nie robią to ja tez… ziarnko do ziarnka i Sienkiewicza zablokowana…
Jakoś sobie poradzą, może jakoś uda im się minąć?
To nic, że zablokowałem cały jeden pas… ja mogę w ten sposób parkować… mam większy samochód od innych…
Hm.. był tam zakaz czy mi się przywidziało? Chyba nie było skoro inni tu parkują i nic się nie dzieje…
Największy bałagan panuje na parkingu pod wielickim cmentarzem… Takich scen jak tutaj to trudno nawet w TV szukać…