carrefour








.



leroymerlin



Opublikowano: 2010-04-17

Przejście przy Szkole Podstawowej nr 3


Chodzi mi o Szkołę Podstawową nr 3 im. Mikołaja Kopernika oczywiście w Wieliczce. Chociaż nie tyle o samą szkołę co o przejście dla pieszych kawałek od niej. Wiadomo, wcześniej na takie rzeczy mniej się zwracało uwagę, bo człowieka nie dotyczyło to osobiście tak jak teraz. Od jakiegoś jednak czasu do owej szkoły chodzi mój syn. 

I bardzo mi się nie podoba jak jest zorganizowane przejście dla pieszych dla tych wszystkich dzieciaków które codziennie przechodzą przez tę ulicę idąc do szkoły. Oznakowanie jest tragiczne, znaki informujące o przejściu dla pieszych oraz o dzieciach nie wiedzieć czemu są wyjątkowo słabo widoczne, zwłaszcza na wiosnę i w lecie kiedy drzewa obok nich zakwitają. W wielu, innych miejscach przy szkołach również w Wieliczce, widziałam zupełnie inne, dużo większe i bardziej rzucające się w oczy znaki informujące o przejściu dla pieszych i o dzieciakach. Tutaj jeśli chodzi o znaki sprawa została „olana”. Nie wspominając już o samych pasach, które są juz prawie na jezdni niewidoczne!




Jednak przede wszystkim pragnę zwrócić uwagę zarówno władzom miasta jak i dyrekcji Szkoły Podstawowej nr 3 na to jak bezmyślnie ludzie parkują samochody przy owym przejściu dla pieszych. Prawo jazdy co prawda robiłam dawno, ale jeśli mnie pamięć to nie myli to nie wolno parkować tuż przy przejściach dla pieszych, należy pozostawić 10 metrów wolnej przestrzeni. Pozwoliłam sobie wykonać parę zdjęć aby lepiej przedstawić, a przede wszystkim udokumentować czy jak kto woli udowodnić fakt o którym tutaj pisze. Swoją droga jestem pełna podziwu, że ludzie nie zaczęli jeszcze parkować bezpośrednio na pasach, ale patrząc na to co tam się dzieje w ciągu dnia to pewnie tylko kwestia czasu... Co ciekawe kilka razy widziałam patrol służb mundurowych spacerujący w tej okolicy. Nie pamiętam czy była to straż miejska czy policja w każdym bądź razie był to na pewno patrol którejś z tych służb porządkowych. I co? No właśnie nic... przeszli... Widać nie obchodzi nikogo fakt, że gdy samochody „zdrowo” zastawią owe przejście ze wszystkich stron to nawet osoba dorosła ma problem aby dostrzec czy coś nadjeżdża czy nie. A skoro osoba dorosła ma czasami ekstremalnie ograniczoną widoczność, no to co mają powiedzieć dzieci, które są średnio dwa lub nawet trzy razy niższe od przeciętnego dorosłego człowieka? No po prostu nie widzą czy nadjeżdża samochód czy nie. Musze spory kawałek wyjść na jezdnię, aby się o tym przekonać.

W podobnej sytuacji są kierowcy jeżdżący po tej dość ruchliwej w środku dnia drodze. Gdy dojeżdżają oni do przejścia dla pieszych, dzięki tak „mądrze” zaparkowanymi samochodami tuż przy samym przejściu dla pieszych najzwyczajniej w świecie nie widzą czy do przejścia zbliżają sie dzieci. Co gorsza, aż do ostatniego momentu nie widzą również czy jakieś dziecko już nie weszło na jezdnie i zaraz nie pojawi się zza zaparkowanego samochodu.




Czy ktoś może się tym wreszcie zainteresować!? Nie chcę tutaj tragizować, jednak chciałabym zwrócić uwagę na pewną rzecz, a raczej tendencję która panuje w Polsce. Otóż w naszym kraju często nie zwraca się uwagi na przestrzeganie pewnych przepisów dopóki nie dojdzie do tragedii. Jak było chociażby z zawaloną halą podczas wystawy gołębi w Katowicach w 2006 roku? Od tamtego momentu władze wzięły się wreszcie za temat odśnieżania dachów. Czy moje porównanie i pewnego rodzaju aluzja jest dla wszystkich jasna i zrozumiała, ponieważ nie chce pisać tutaj wprost kiedy władze dopiero zajmą się tym przejściem dla dzieciaków...

Zwracam się tutaj również z apelem do dyrekcji SP nr 3 – zainteresujcie się bezpieczeństwem dzieci, które chodzą do Waszej szkoły. Wiem, to nie jest niby teren szkoły na którym odpowiedzialność za dzieci bierze dyrektor szkoły, jednak tak na zwyczajny ludzki rozum oczywisty jest fakt, że to przejście dla pieszych jest niejako powiązane z tą szkołą i wypadałoby na to zwrócić uwagę.


 

Bo przecież dla poprawy bezpieczeństwa w tym miejscu, nie trzeba dużo pieniędzy, tak po prawdzie to nie trzeba wydawać ani złotówki aby poprawić tam bezpieczeństwo. Wiadomo, postawić tam lepsze, większe i bardziej widoczne znaki byłoby jak najbardziej wskazane jak i również wycięcie dosłownie dwóch, trzech drzew, ale na to pewną sumę pieniędzy przeznaczyć trzeba, co prawda nie wielką, ale trzeba. Wyrażam nadzieje, że na bezpieczeństwie dzieci, osoby które w Wieliczce są na odpowiednich stanowiskach oszczędzać nie będą.

Jednak istnieje inny sposób, zupełnie bezpłatny, a nawet paradoksalnie może się on przyczynić zarobienia przez miasto pieniędzy. Sposób jest bardzo prosty, wręcz oczywisty, który zresztą powinien być skuteczniejszy niż wycięcie paru drzew. Jaki to sposób? Otóż wystarczy przez około 2 -3 tygodnie, kilka razy w ciągu dnia wysyłać w miejsce patrol Policji lub Straży Miejskiej. Kilkanaście, a raczej kilkadziesiąt mandatów za parkowanie zbyt blisko przejścia dla pieszych skutecznie ludzi odstraszy od takiego durnego parkowania. Fakt ten bardzo szybko rozejdzie się po Wieliczce i ludzie z pewnością przestaną parkować w taki sposób, po prostu szkoda im będzie pieniędzy... Miasto nie wyda ani złotówki natomiast dzieciaki będą bezpieczniejsze. Gdy z najbliższego otoczenia przejścia dla pieszych znikną samochody widoczność zarówno dla kierowców jak i dla dzieci stojących przy owym przejściu zwiększy sie diametralnie. Będzie zupełnie inna sytuacja, dużo przestrzeni i duża widoczność we wszystkich kierunkach.



Z pozdrowieniami
Wanda







35 lat Orkiestry Dętej Podstolice  
Data: 25.09.2022
Lokalizacja: Wieliczka

25 września w hali sportowej Solnego Miasta odbędzie się koncert jubileuszowy Orkiestry Dętej „Podstolice”, podsumowujący 35 lat działalności orkiestry.
35 lat Orkiestry Dętej Podstolice
Wehikuł Czasu 2022  
Data: 18.09.2022
Lokalizacja: Wieliczka

18 września Mediateka-Biblioteka Miejska w Wieliczce zaprasza na kolejną, trzecią już edycję „Dnia z Historią Średniowiecza – Wehikuł Czasu”. Tym razem przybliżymy historię schyłku średniowiecza, jakim był wiek XV.
Wehikuł Czasu 2022